sobota, 26 listopada 2011

Kościół Bożego Ciała we Wrocławiu

   
                Kościół Bożego Ciała we Wrocławiu to miejsce bliskie Joannitom i zasługuje na potraktowanie specjalne, przygotowuje obszerną relację z tej świątyni na siostrzanym blogu o Joannitach dziś i dawniej, o tutaj:



Wstępując dziś do tego kościoła - z radością zobaczyłem znajomy krzyż z gwiazdą ...





inskrypcje wieńczy dobrze zachowany znak Zakonu




              W tym joannickim kościele znajduje się element łączący oba zakony będące przedmiotem mego zainteresowania. Jest nim epitafium, a raczej cenotaf (epitafium symboliczne) jednego z administratorów tutejszego kościoła Wacława Woykowskiego. Ojciec Wacław Woykowski pochodził z niewielkiego śląskiego miasteczka Frydek na dzisiejszym czeskim Śląsku (na epitafium wypisano: Silesius Fridecensis), gdzie silne były i polskie i czeskie wpływy kulturowe (stąd swojsko brzmiące nazwisko). Zgodnie z treścią epitafium w 1693 roku złożył profesję (śluby wieczyste) we wrocławskim domu Krzyżaków z Czerwoną Gwiazdą a od roku 1701 był administratorem kościoła Bożego Ciała. Kościół i klasztor należał wprawdzie do Joannitów, ale ci, z braku kadr (zwłaszcza tych ze święceniami kapłańskimi) powierzali swe kościoły kapłanom z innych zakonów – na Śląsku głównie Franciszkanom, ale we Wrocławiu właśnie Krzyżakom z Czerwoną Gwiazdą. Zgodnie z treścią epitafium ojciec Wacław Woykowski zmarł 27 sierpnia 1726 roku in amore cordis Jesu (w miłości Serca Jezusowego), po 25 latach ofiarnej pracy w kościele Bożego Ciała i pochowany został w należącym do swojego Zakonu kościele św. Macieja.


Na koniec jeszcze rzut okiem na symbol zakonu i już wiem że tu wrócę ...




*    *    *

 *   *

 *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz